Ja skupię się na tym ostatnim. Podzielmy więc walkę w aspekcie fizycznym na dwa wymiary.
Pierwszy to ten, który możemy oglądać w telewizji, siedząc w ulubionym fotelu, przegryzając niemniej ulubione przekąski oraz dopingując zawodnika, z którym, w jakiś sposób jesteśmy związani emocjonalnie - bo akurat w telewizji walczy Nasz klubowy kolega, sąsiad z klatki obok czy po prostu zawodnik, który swoją postawą, zaangażowaniem i stylem walki zaskarbił sobie Naszą uwagę.
Drugi to taki, który bliższy jest Naszej fizycznej stronie - uczestniczymy w walce. Dla każdego zawodnika walka, to sposób na sprawdzenie swoich zdolności i weryfikację umiejętności w starciu bezpośrednim. Walka o najwyższe trofea, pasy kategorii wagowych czy też zwykłe - bądź co bądź - medale okolicznościowe są w stanie napędzać do mocniejszego treningu, by z dnia na dzień stawać się jeszcze lepszym i niedoścignionym. Cytując Daft Punk - "Harder, better, faster, stronger..."klik.
Z czym kojarzyłyby Ci się walki bez ochraniaczy, pod gołym niebem i z wielkim zbiegowiskiem wokół? Oczywiście z pijacką bijatyką pod sklepem lub pod klubem nocnym.
Ale... jeśli cofniemy się nieco wstecz do XVII wieku starej Anglii, naszym oczom ukażą się początki boksu. Dla jednych szokiem dla innych intrygującym przeżyciem, a jeszcze innych nic nie znaczącą kolejną bijatyką.
Pierwsze wzmianki na temat Bare-knuckle boxingu (walki na gołe pięści) przypisuje się na rok 1681, kiedy to pierwszą walkę - noszącej miano bokserskiej - opisano w czasopiśmie "London Protestant Mercury". Walka odbyła się między rzeźnikiem a kamerdynerem hrabiego Christophera Mocka.
Poniżej rysunek przedstawiający walkę na gołe pięści, na prowizorycznym ringu ze skandującymi widzami. Czego chcieć więcej!?
![]() |
| Źródło: Klik. |
Pojedynki były dość chaotyczne, bez podzielenia na kategorie wagowe. Cechą charakterystyczną tamtych czasów była dość specyficzna Garda - niestosowana dziś w zawodowych ringach. Nisko opuszczone ręce były powodem częstych i mocnych uszkodzeń czaszki. Podczas walk zawodnicy mieli powybijane palce, połamane nadgarstki oraz kości śródręcza. #sport_to_zdrowie
![]() |
| Źródło: Klik. |
Walka na gołe pięści również doskonale zobrazowana jest w poniższych filmach:
Sherlock Holmes (2009)
![]() |
| Źródło: Klik. |
Oraz
Gangi Nowego Jorku (2002)
![]() |
| Źródło: Klik. |
To co przedstawiłem powyżej to skrócona wersja powstawania i kształtowania się boksu. Osobiście jestem fanem tego stylu walki.
Zdejmując melonik i podkręcając wąs z obu stron, gotów byłeś na walkę, która kończyła się nie tylko opuchniętym nosem czy wybitą szczęką, ale także szacunkiem, którego niestety brakuje wielu "wojownikom' w dzisiejszych czasach.
Postaram się jeszcze wrócić do tego tematu w niedalekiej przyszłości, bo jeszcze go nie wyczerpałem.
Z wyrazami szacunku
D.
D.
PS. Warto zapamiętać!





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz