JOOOOŁ!
„Szybki jak wąż” i „zwinny jak jaszczurka” – takie stwierdzenia nierzadko spotkać można przy wszelakich galach związanych ze sztukami walki… choć nie tylko. Poruszanie się na macie lub w ringu jest bardzo istotnym elementem składowym każdego zawodnika. Walka z cieniem, którą wykonujemy stojąc przed lustrem czy po prostu na sali treningowej ma na celu skorygowanie Naszych błędów nie tylko podczas wykonywania jakichkolwiek ciosów, ale również korektę Naszego sposobu poruszania w walce. Tak jak w życiu – na wszystko musi być czas i miejsce, tak samo jest podczas walki/ sesji sparingowej – na wszystko jest kolej.
Kiedy walczymy przez „X” minut w tym czasie zmieścić musimy:
- kroki (zejścia, przyspieszenia, ataki, obejścia,
zachodzenia),
- ciosy (uderzane, pchane, stopujące),
- oddech (oddech przy krokach, oddech przy uderzeniach, oddech przy obronie),
- obronę (obronę agresywną, klincze i obronę techniczną).
Tak więc wracając to tematu… PRACA NÓG.
Każdy z Nas pamięta, znał lub chociaż słyszał o Muhammad'zie Ali'm. Fenomen tego zawodnika i legendy sportu uderzanego poznał cały świat. Jego poruszanie się w ringu, wydawać się mogło, że było jak wyliczone przez najlepszych matematyków. Doskonale złapany dystans poprzez pracę nóg pozwalał Alemu m.in. ośmieszać swoich przeciwników na oczach całego świata i nokautować ich z gracją. Myślę, że Ali jest jednym z najlepszych przykładów, jeśli chodzi o pokazanie o co dokładnie mi chodzi. Czas włożony w naukę poruszania się pozwala Nam wyczuć odpowiednią odległość od przeciwnika, w której MY jesteśmy bezpieczni, ON – niekoniecznie.
![]() |
| Źródło: Klik. |
K’woli przypomnienia:
- Tradycyjna postawa bokserska to lewa lub prawa noga z
przodu (w zależności od tego, którą ręką operujemy mocniej. Jeśli jesteśmy
PRAWORĘCZNI – lewa noga z przodu, jeśli zaś LEWORĘCZNI to prawa na przód),
- Kolce biodrowe równolegle do przeciwnika,
- zgarbiona ALE luźna pozycja
- ręce standardowo przyklejone do głowy.
- ręce standardowo przyklejone do głowy.
Przy chodzeniu należy pamiętać o tym, żeby cały czas mieć
ten sam rozstaw nóg po akcji jak przed nią. Wiele osób (czasem również ja) łapię się na przetasowaniu nóg. Co to znaczy? Przykładowo przy uderzeniu mocnego prawego
prostego lub równie mocnego prawego sierpa – prawa noga ucieka… trochę jak przy rzucie
kulą do kręgli. Graliście kiedyś w kręgle? Jakoś tak się dzieje, że rzucając
prawą ręką, prawa noga Nam ucieka z miejsca. #Fizyka
Oczywiście jest to bardzo niebezpieczne podczas walki, bo jak wiadomo przeciwnik nie śpi i wykorzystać może Nasze zachwianie. Technika, technika, technika… i stabilna postawa. Wiem co mówię. Stabilność to równie kluczowa forma obrony, co samo przyjmowanie ciosów na gardę. Zakładając, że jakiś zabłąkany cios nie poleci standardowo na twarz czy na brzuch, a powiedzmy… w bark, to przy odpowiedniej postawie nie wlecimy w liny czy ścianki oktagonu. MUKA! #pozdrodlakumatych
Kiedyś natknąłem się na ciekawy filmik w internetach jak młoda dziewczyna pracuje nad poruszaniem i ogólną postawą:
Zauważcie, że dziewczyna cały czas (mimo zmiany pozycji leworęcznego na prawo ręcznego i odwrotnie) ma zachowany ten sam rozstaw nóg i stara się trzymać ręce w górze. Bardzo fajne ćwiczenie na koordynację i zapamiętanie ruchów. Dynamika to coś co bardzo lubię, nie powinniście mieć co do tego wątpliwości!
Jak mogliście zobaczyć na moim instagramie - przyszły do mnie buty zapaśnicze. Wiem, wiem... buty zapaśnicze dla stójkowicza... WTF?! Buty zapaśnicze mają tę przewagę nad stricte "bokserskimi", że można wziąć je na salę bokserską i na matę, a butów "bokserskich" na matę nie weźmiesz, bo... BRUDZĄ! Ot taka drobna przewaga ;-) Ostatnio ćwiczyłem pracę nóg w nowych butkach (a'propo tematu!) i muszę przyznać, że Asics to bardzo dobra firma. Zawsze chciałem mieć buty zapaśnicze. Nie tylko ze względu na to, że większość moich palców od stóp jest delikatnie mówiąc "poturbowana", ale również na wygodę. Podarowałem sobie odrobinę luksusu, a co! Polecam!
Ja ciągle w treningu, maska daje radę a Ty ziomku ziomeczku jak?!
Do następnego KURCZACZKI! ;-)

